Polacy znowu strzelali w weekend!

Polacy znowu strzelali w weekend!

861
0
PODZIEL SIĘ

Ani na sekundę nie schodzi poniżej bardzo dobrego poziomu forma polskich piłkarzy grających za granicami kraju. Co prawda w ten weekend bramki nie upolował Robert Lewandowski grający dla Bayernu Monachium, ale rozstrzelała się aż czwórka innych rodaków!

Cały czas nie przestaje imponować forma Arkadiusza Milika, który strzelił w miniony weekend swoją 14. bramkę w tych rozgrywkach. Polak grający dla Ajaksu Amsterdam jako pierwszy strzelił gola w pojedynku, w którym padły cztery bramki. Arkadiusz pod koniec pierwszej połowy wykorzystał dobre podanie na głowę i strzałem z kilku metrów umieścił piłkę w bramce. Drużyna Milika zwyciężyła 4:0 z Willem II Tilburg.

ZAREJESTRUJ SIĘ I ZGARNIJ BONUS

W innym spotkaniu, które zaowocowało aż siedmioma trafieniami, swój strzelecki udział miał z kolei Kamil Grosicki. Polak w starciu Rennes z Nantes strzelił również jedną bramkę i co ważne grał w pierwszym składzie swojej drużyny. Na swoim koncie Polak ma już osiem trafień. Rennes wygrało z Nantes 4:3.

Jeszcze lepiej spisali się Maciej Rybus i Arkadiusz Piech. Pierwszy w spotkaniu Terek – Lokomotiv strzelił obie bramki gospodarzy, dzięki których Terek zwyciężył 2:1. Pierwsza bramka padła z rzutu karnego, a druga była, tylko i aż, wykończeniem akcji całego zespołu. W tym momencie Rybus ma na swoim koncie 7 goli w 18 występach.

Z kolei Arkadiusz Piech również popisał się dubletem. Gole Polaka na Cyprze padły w pojedynku AEL Limassol – Ethnikos Achana, w którym zespół Piecha wygrał 5:2. Forma Piecha rośnie z meczu na mecz i wydaje się, że zdobywanie bramek na Cyprze nie jest dla niego żadnym problemem. W czterech starciach Piech zdobył tam już trzy gole.

Taka forma Polaków grających za granicami kraju daje wielką nadzieję na spotkania sparingowe kadry, które rozegrane zostaną w drugiej połowie marca. To w tych i kolejnych pojedynkach towarzyskich kadrowicze będą bić się o miejsce w ostatecznym składzie, który pojedzie na czerwcowe Euro 2016. Trenerzy muszą zamknąć skład do końca maja.

ZAREJESTRUJ SIĘ I ZGARNIJ BONUS